Powiedz o tym miejscu
pl

Stanisław Marusarz

Stanisław Marusarz (ur. 18 czerwca 1913 w Zakopanem, zm. 29 października 1993 tamże) – polski skoczek narciarski, dwuboista i alpejczyk (w biegu zjazdowym i kombinacji alpejskiej), czterokrotny olimpijczyk, podporucznik AK, trener. Wicemistrz świata w skokach 1938 z Lahti. Kawaler Krzyża Wielkiego, Krzyża Komandorskiego i Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, oraz Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari. Najlepszy Sportowiec Polski w roku 1938 w Plebiscycie Przeglądu Sportowego. Zasłużony Mistrz Sportu z 1951 r.

Był dwudziestojednokrotnym mistrzem Polski w skokach, zjeździe, kombinacji klasycznej i alpejskiej oraz w sztafetach biegowych 4 razy 10 km i 5 razy 10 km.

Autor książek Na skoczniach Polski i świata. Kartki z pamiętnika (opracował Zbigniew K. Rogowski, Warszawa 1955) i Skok, który uratował mi życie (spisał Zbigniew K. Rogowski, Warszawa 1974). Startował na nartach przez ponad 30 lat, oddając ponad 10 tysięcy skoków.

Rodzina

Miał cztery siostry: Helenę, Bronisławę, Marię i Zofię oraz brata Jana. Helena została w czasie wojny rozstrzelana przez Niemców, a Zofia wywieziona do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Od 1939 żonaty z Ireną z Jezierskich, miał syna Piotra (został trenerem francuskich alpejczyków w Grenoble) i dwie córki, Barbarę i Magdalenę, oraz czwórkę wnuków: Jakuba (urodzony w 1972), Marię (ur. 1977), Krzysztofa (ur. 1979) i Magdalenę Sasanę (ur. 1984). Stryjem Stanisława Marusarza był Jędrzej Marusarz, którego synami byli Andrzej i Józef, biegacze i kombinatorzy klasyczni.

Życiorys

Urodził i wychował się w rodzinie góralskiej, jako syn Heleny, z domu Tatar, i gajowego Jana. Skakać na nartach zaczął w wieku 10 lat. Wygrał dziecięce zawody (zjazd spod Regli na Lipki, miał numer startowy 28) i za zwycięstwo otrzymał od organizatorów, zakopiańskiego „Sokoła”, rękawice. Trzy lata później wziął udział w zawodach w Zakopanem, choć początkowo sędziowie nie chcieli dopuścić go do konkursu z powodu młodego wieku. Zajął w nich 3. miejsce, za Bronisławem Czechem (który skoczył 44 m) i Stanisławem Gąsienicą Sieczką. Po raz pierwszy rozdawał autografy, a w nagrodę otrzymał prawdziwe narty skokowe. Wkrótce potem działacze ST PTT Zakopane, Józef Oppenheim i Ignacy Bujak, uznali go za wielki talent i zapisali do swojego klubu. Po zawodach na zaprojektowanej przez Aleksandra Schielego skoczni w Jaworzynce, w których nie startował, postanowił oddać na niej swój pierwszy, nieoficjalny skok. Przy wychodzeniu z progu popełnił błąd, co skutkowało upadkiem na głowę i stoczeniem się z zeskoku. Odległość skoku wyniosła niewiele ponad 10 m.

Strach zabił całą emocję skoku. Nad zeskokiem szarpnąłem nerwowo ciałem. Efekt był taki, że wylądowałem na głowę. Mimo nieprawidłowego lądowania, poczuwszy „grunt pod głową” doznałem uczucia ulgi. Fikając koziołki zsuwałem się po zeskoku w dół. Wykonywałem przy tym rozpaczliwe ruchy starając się zachować prostą linię spadku, aby, znalazłszy się na przechodzącym w poprzek zeskoku mostku, nie stoczyć się do strumyka, co mi się zresztą szczęśliwie udało. Zatrzymałem się u podnóża skoczni przy akompaniamencie głośnych drwin kolegów.

 — Stanisław Marusarz

Marusarz dołączył wkrótce do czołówki zakopiańskich skoczków, do której należeli Aleksander Rozmus, Czech, Gąsienica Sieczka i Henryk Mückenbrunn[11]. Po raz pierwszy wystartował za granicą w Starym Smokowcu. Sezon 1929/1930 zakończył udziałem w konkursie skoków we Lwowie, gdzie uzyskał 44 metry i zajął 1. miejsce.

1931-1935

W 1931 zdobył tytuł wicemistrza Polski w skokach. Był to jego pierwszy medal na tej imprezie. Zdobył także złote medale MP w zjeździe i w sztafecie 5 razy 10 km. W konkursie skoków narciarskich zorganizowanych we Włoszech w miejscowości Ponte di Legno zajął czwarte miejsce. Podjął tam potem również nieudaną próbę bicia rekordu świata.

W 1932 roku pojechał na igrzyska do Lake Placid. Konkurs skoków odbył się, mimo trudnych warunków. Zeskok rozmiękł, spływająca woda stworzyła na samym jego dole jeziorko o głębokości około 30 cm. Dodatkowym utrudnieniem była położona tam słoma. Marusarz zajął ostatecznie 17. miejsce, po skokach na 55 m i 53 m, z notą 192,5 pkt. W biegu na 18 km był 27. i tą samą lokatę zajął w klasyfikacji kombinacji. Po raz pierwszy w karierze zdobył złoty medal mistrzostw Polski w skokach, a także w kombinacji klasycznej i w sztafecie 5 razy 10 km. Zagrał wtedy również w filmie Adama Krzeptowskiego Biały ślad. Ustanowił także swój pierwszy rekord Krokwi, skacząc 72 m. Potem bił go jeszcze trzykrotnie – w 1934 (74 m) i w 1948 (83,5 m i 85 m).

W 1933 pojechał na zawody FIS do Innsbrucku. Startował w kombinacji klasycznej, w której zajął 6. miejsce i w biegu na 18 km, w którym był 32. Został międzynarodowym mistrzem Jugosławii i Niemiec w skokach. Ponownie zajął 1. miejsce na MP w skokach i w sztafecie 5 razy 10 km. Zwyciężył także w zawodach w zjeździe i w kombinacji alpejskiej. Po raz pierwszy, głosami czytelników Przeglądu Sportowego, znalazł się w czołowej „10” Plebiscytu na Najlepszych Sportowców Polski. Otrzymał 6416 głosów i zajął 9. miejsce.

W 1934 został także mistrzem Czechosłowacji w skokach. Na mistrzostwach świata w Sollefteå był 7. w kombinacji norweskiej, 21. w skokach i 5. w biegu sztafetowym. W Plebiscycie PS był natomiast 6. (10 731 głosów).

17 marca 1935, podczas zawodów w jugosłowiańskiej Planicy, jako pierwszy Polak w historii został rekordzistą świata w długości skoku. Uzyskał odległość 95 m. Tego samego dnia, podczas pojedynku z zawodnikami norweskimi, skoczył jeszcze 97 m, ponownie zostając rekordzistą świata, lecz chwilę później Reidar Andersen wylądował na 99 m. Wcześniej Marusarz wygrał otwarty konkurs skoków z notą 326,1 pkt. Na MŚ w Wysokich Tatrach w konkursie skoków uplasował się na 4. lokacie, tracąc 4,1 pkt. do brązowego medalu. W kombinacji norweskiej był 11. Zdobył tytuł mistrza Polski w kombinacji klasycznej i w skokach. Został także międzynarodowym mistrzem Anglii w zjeździe. W corocznym Plebiscycie Przeglądu Sportowego uplasował się tuż za podium, na czwartej lokacie. Otrzymał 14 814 punktów.

1936-1939

Na światowych mistrzostwach w narciarstwie alpejskim w Innsbrucku zajął 16. miejsce w zjeździe, 22. w slalomie i 21. w kombinacji alpejskiej. Zimowe Igrzyska Olimpijskie 1936 odbyły się w Garmisch-Partenkirchen. Startować mogli tylko amatorzy. Oprócz Marusarza Polskę reprezentowali na niej Bronisław Czech, Michał Górski, Stanisław Karpiel, Andrzej Marusarz, Karol Zając, Weischenk i Marian Woyna Orlewicz. Stanisław Marusarz na igrzyska pojechał przeziębiony, z silną gorączką. Lekarz z wioski olimpijskiej zaaplikował mu sporą dawkę zastrzyków, odradzając jednocześnie start w konkursie. Skoczek po tygodniu zaczął chodzić, a po kilku dniach oddał dwa skoki, oba nieustane. Podczas otwartego konkursu skoków po raz pierwszy w życiu wystąpił na oświetlonym w nocy obiekcie. Potem wziął udział w zawodach kombinacji norweskiej.

Do trzynastego kilometra biegu czułem się nadspodziewanie dobrze, gdybym wytrzymał tempo, zająłbym niewątpliwie jedno z czołowych miejsc. Niestety, choroba zrobiła swoje. Nagle zasłabłem przy podejściu i ostatnie pięć kilometrów przebyłem resztkami sił zajmując w rezultacie osiemnaste miejsce. (...) W konkursie skoków do kombinacji zająłem trzecie miejsce, zostawiając za sobą czołowych zawodników, austriackich i szwajcarskich. Był to wielki sukces. Gdyby nie osłabienie pochorobowe, prawdopodobnie rozstrzygnąłbym konkurs na swoją korzyść.

 — Stanisław Marusarz

Stanisław Marusarz zajął w kombinacji siódme miejsce, ex aequo z fińskim zawodnikiem Timo Muramą, z notą 393,3 punktu. W konkursie skoków był 5., po skokach na 73 m i 75,5 m. Łączna nota wyniosła 221,6 pkt. Były to pierwsze punkty olimpijskie zdobyte przez Polaka na zimowych igrzyskach. Następne uzyskał Franciszek Gąsienica Groń w 1956 r. Marusarz w 1936 wywalczył jeszcze kolejny tytuł mistrza Polski w skokach, w kombinacji klasycznej i w sztafecie 4 razy 10 km, a w Plebiscycie Przeglądu Sportowego zajął 7. miejsce, otrzymując od czytelników 14 274 głosów.

W 1937 został mistrzem Anglii w biegu. Na mistrzostwach świata w Chamonix sklasyfikowany został na 12. lokacie w konkursie skoków. Wywalczył ponadto kolejny tytuł mistrza Polski w skokach.

Na Mistrzostwach Świata 1938 w Lahti zdobył srebrny medal. Do zawodów przygotowywał się we Lwowie, gdzie pracował w sklepie sportowym Scott i Pawłowski. Potem, w Zakopanem, wygrał eliminacje do mistrzostw. Do Finlandii pojechało pięciu polskich narciarzy, a ich kapitanem sportowym był dr Henryk Szatkowski. Marusarz na treningach oddawał dalekie skoki. W skokach do kombinacji klasycznej, w pierwszym skoku, osiągnął wysoką lokatę, lecz w drugiej serii upadł. W biegu na 18 km do kombinacji uplasował się na dalekiej pozycji i po zsumowaniu punktacji za skok i bieg zajął w klasyfikacji 21. miejsce. W konkursie skoków lądował na 66 m i 67 m, dwukrotnie bijąc rekord obiektu. Sędziowie zaczęli toczyć spory o długość jego drugiego skoku. Fiński arbiter uważał, że Polak osiągnął 67,5 m, sędzia norweski, sprzyjający swemu rodakowi Asbjørnowi Ruudowi, nie chciał się z tym zgodzić i ostatecznie ogłoszono, że Marusarz skoczył 67 m. Mistrzem świata został Ruud, o 0,3 pkt. przez Marusarzem.

Po przyjęciu pucharu za drugie miejsce w otwartym konkursie skoków i za wicemistrzostwo świata na sali zerwała się burza długo niemilknących oklasków. Serdeczna obiektywność przejęła mnie do głębi. Ze wzruszenia o mało się nie popłakałem. Stałem przez dłuższą chwilę przed stołem, jakbym wrósł w ziemię, kłaniając się na wszystkie strony. Już chciałem wracać na swoje miejsce, gdy znowu mnie poproszono do stołu. Otrzymałem jeszcze jedną nagrodę – za najdłuższy skok dnia.

 — Stanisław Marusarz,

Ruud chciał oddać Marusarzowi puchar za mistrzostwo świata, ale ten go nie przyjął. Dostał za to trzeci puchar i dywanik z reniferami. Według wielu działaczy i zawodników z Finlandii i Norwegii to jemu, a nie Ruudowi należał się tytuł mistrzowski, dlatego nazwano go moralnym mistrzem świata. Marusarz stał się symbolem młodego pokolenia – wysportowanego, mądrego i oddanego ojczyźnie, uosabiającego marzenia Józefa Piłsudskiego. Dzięki temu medalowi, w plebiscycie Przeglądu Sportowego, został przez kibiców wybrany najlepszym sportowcem Polski w roku 1938. Otrzymał 28 230 punktów. Został też laureatem Wielkiej Honorowej Nagrody Sportowej. Otrzymał również posadę dzierżawcy schroniska SN PTT na Hali Pysznej.

W styczniu 1939 podczas konkursu skoków Marusarz złamał obojczyk. O swojej kontuzji nikogo nie zawiadomił, ponieważ chciał wziąć udział w mistrzostwach świata w Zakopanem. Zajął w nich 5. lokatę w skokach i 7. w kombinacji norweskiej. Był na 1. miejscu podczas MP w skokach i w zjeździe.

1940-1945

Po wybuchu II wojny światowej schronisko na Pysznej stało się punktem przerzutowym dla kurierów tatrzańskich. Po wkroczeniu wojsk niemieckich Marusarz wstąpił do ZWZ-AK, pełniąc służbę kurierską na trasie Zakopane-Budapeszt. Przeprowadzał ludzi, przenosił materiały konspiracyjne i pieniądze na działalność podziemną. Dwukrotnie został schwytany przez słowacką służbę graniczną Jozefa Tisy. Za pierwszym razem, wiosną 1940, salwował się ucieczką z posterunku żandarmerii w Szczyrbskim Plesie, schronił się u znajomego Słowaka, a potem wrócił do Zakopanego. Za drugim razem (został złapany na granicznej rzece Hornád) oddano go, wraz z żoną, Niemcom i uwięziono w areszcie w Preszowie, a następnie w Muszynie (znajdowała się tam wówczas także jego siostra Helena), gdzie był bity i oblewany wodą i w Nowym Sączu. Po przesłuchaniu w siedzibie zakopiańskiego gestapo został przewieziony do więzienia przy ulicy Montelupich w Krakowie. Żona Irena, udając ciążę, po trzech miesiącach została zwolniona z nowosądeckiego więzienia. Marusarz odmówił współpracy z okupantami, którzy proponowali mu posadę trenera. Został skazany na śmierć. 2 lipca, razem z Aleksandrem Bugajskim, uciekł z więzienia, skacząc z okna na pierwszym piętrze. Podczas ucieczki został postrzelony. Ucieczka Marusarza z krakowskiego więzienia wzbudziła podziw w okupowanej Polsce. Dotarł pieszo do Zakopanego, a potem przedarł się na Węgry, gdzie przebywał do końca wojny z przerwą na jedną kurierską misję w Polsce. Pod zmienionym nazwiskiem, jako Stanisław Przystalski, trenował węgierskich skoczków i zjazdowców. W styczniu 1944 roku wziął udział w konkursie na skoczni w Borsafüred. Spotkał tam jednego z przedwojennych skoczków, Niemca Seppa Weilera, który rozpoznał od razu Polaka, ale nie złożył doniesienia do gestapo. Marusarz przebywając na Węgrzech brał udział w projektowaniu skoczni w Koszycach i Borsafüred. Do Zakopanego powrócił w 1945 roku. Prowadził schronisko turystyczne na Ornaku.

1946-1957

W 1946 ponownie został międzynarodowym mistrzem Czechosłowacji w skokach. Zdobył złote medale na mistrzostwach Polski w skokach i w kombinacji. Zaczął mieć też problemy z Urzędem Bezpieczeństwa. Przez dwa lata ukrywał się w Karpaczu, pomagając w przekraczaniu granicy osobom prześladowanym, wytyczając trasę zjazdową i dwie skocznie. Jedna z nich, Orlinek, nosi dziś jego imię.

Na igrzyskach w St. Moritz w 1948 uplasował się na 27. pozycji w konkursie skoków. Osiągnął wtedy odległości 59 m i 59 m, z notą 192,8 pkt. W Karpaczu wywalczył kolejny złoty medal w MP w skokach.

W 1949 wygrał zawody o Puchar Tatr i zajął 1. lokatę w MP w skokach.

W 1951 po raz kolejny został mistrzem kraju w skokach. Otrzymał także tytuł Zasłużonego Mistrza Sportu, a w Plebiscycie Przeglądu Sportowego został sklasyfikowany na 5. pozycji z 17 143 głosami.

Na igrzyskach w Oslo znów był 27., po skokach na 59 m i 60,5 m. Nota wyniosła 189,0 pkt. Był chorążym polskiej ekipy, zarówno podczas igrzysk w St. Moritz, jak i w Oslo. W 1952 wygrał także Memoriał Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny i po raz jedenasty w historii zawody o skokowe mistrzostwo Polski. Skokiem na 78 metr został rekordzistą wiślackiej Malinki. Po raz ostatni znalazł się w najlepszej „10” Plebiscytu Przeglądu Sportowego – tym razem był 10. z 9 374 punktami. W 1988 grupa ekspertów związana z tą gazetą ogłosiła listę Najlepszych Sportowców Polski za rok 1953, na której umieszczono Marusarza na 15. miejscu (w 1953 Plebiscyt nie został przeprowadzony z powodów ideologicznych).

W 1955 wywalczył brązowy medal na MP w skokach – ostatni w karierze.

W 1956 był jednym z przedskoczków podczas igrzysk olimpijskich w Cortina d'Ampezzo na skoczni Italia (skoczył 71 m). O tym, że nie wystąpi w oficjalnym konkursie dowiedział się od trenera w przeddzień zawodów. Nie odstawał wówczas formą od innych reprezentantów Polski.

W latach 1952–1957 skakał w klubie WKS Zakopane. Potem postanowił zakończyć karierę. Był trenerem i wieloletnim kierownikiem zespołu zakopiańskich skoczni, za czasów jego działalności wybudowano Średnią Krokiew oraz całkowicie przebudowaną Wielką Krokiew, którą przygotowywano do MŚ 1962. Mistrzowski konkurs na Wielkiej Krokwi w 1962 został otworzony skokiem Marusarza. Wylądował on na 70 m. Prócz tego brał udział w zawodach motocrossowych. Często zachęcał młodych polskich skoczków do podjęcia prób bicia rekordu Wielkiej Krokwi. Jego dom odwiedzało wiele znanych osób, m.in. prezydent Finlandii Urho Kekkonen.

Stanisław Marusarz stanowi fenomen zwycięstwa tężyzny fizycznej nad czasem – czterdzieści parę lat życia i ponad dwadzieścia lat na skoczniach świata i wciąż nieutracone miejsce w światowej czołówce. Nie znam podobnego faktu w historii światowego narciarstwa.

 — Birger Ruud, 1966-1989

W 1966 został zaproszony do otwarcia konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Postanowił skoczyć na nartach. Miał wtedy 53 lata, a nie skakał od dziewięciu. Decyzja Marusarza wywołała wśród sędziów konsternację. Musiał pożyczyć narty i buty, skoczył jednak w garniturze i krawacie. Organizatorzy podali przez megafony wiek i życiorys polskiego skoczka. Niemieccy kibice zareagowali bardzo żywiołowo, dopingując Polaka. Marusarz osiągnął odległość 66 m. Po wybiegu nosili go na ramionach skoczkowie, m.in. Bjørn Wirkola. Następnego dnia Marusarz otwierał konkurs skoków na olimpijskiej skoczni Bergisel w Innsbrucku. Skoczył w granicach 70 m, przy aplauzie austriackiej widowni.

W 1969 został wybrany narciarzem 50-lecia PZN.

Swój ostatni skok w życiu oddał w Zakopanem w 1979 r., w wieku 66 lat, na potrzeby filmu Dziadek Janusza Zielonackiego.

Uprawiając narciarstwo, nawet w początkach kariery nie zaznałem uczucia lęku przed niebezpieczną skocznią lub trasą. (...) Rzucałem wyzwanie losowi, co mnie wręcz ekscytowało. (...) Sport był dla mnie życiem, życie było sportem. Narty były treścią mego życia, największą pasją. Twierdzono, że mam wyjątkowy talent. Jeśli nawet tak było, to przecież sam talent nie wystarcza, aby zostać mistrzem. Trzeba się uczyć i ustawicznie pracować nad sobą. Nie wolno się zrażać początkowymi niepowodzeniami. Sukcesy nie przychodzą łatwo.

 — Stanisław Marusarz,

Postanowieniem Prezydium Rady Narodowej Miasta Zakopanego nr 17/33/89 i Gminy Tatrzańskiej z 22 lutego 1989 nadano skoczni Wielka Krokiew imię Stanisława Marusarza (w uzasadnieniu napisano m.in. „za wzór postaw patriotycznych i sportowych”).

Śmierć

Zmarł na zawał serca 29 października 1993, wygłaszając przemówienie na pogrzebie Wacława Felczaka – swojego dowódcy z czasów okupacji – na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem, około godziny 15, osuwając się na ręce ambasadora Węgier w Polsce Ákosa Engelmayera. Na cmentarzu tym został później pochowany. W Zakopanem przy ulicy Andrzeja Struga 18, w dawnym domu Marusarza, mieści się obecnie galeria trofeów, na którą składają się puchary i trofea sportowe, emblematy i sportowe legitymacje. W styczniu 2014 w pawilonie na Wielkiej Krokwi powstała izba pamięci Stanisława Marusarza, która ma stać się częścią Muzeum Sportów Zimowych. Marusarz jest też patronem kilku szkół, m.in. Szkoły Podstawowej w Wojciechowie. W 2010 prezydent Lech Kaczyński pośmiertnie odznaczył go Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

13 sierpnia 2011, podczas X Festiwalu Gwiazd Sportu, w Alei Gwiazd Sportu przy ul. Reymonta w Dziwnowie odsłonięto dziewięć replik medali polskich sportowców, w tym Marusarza. 28 września 2013 otrzymał pośmiertnie tytuł Członka Honorowego PZN.

Gdy spoglądam wstecz wydaje mi się, że osiągnąłem wiele. Dla siebie i dla naszego sportu. Walkę i rywalizację z najlepszymi o najwyższe trofea dla polskich barw zawsze uważałem za swój patriotyczny obowiązek. I dlatego, wierzę w to gorąco, czerwona czapeczka nie pozostanie jedynym po mnie wspomnieniem. Czerwona czapeczka, nazywana popularnie „marusarką”.

 — Stanisław Marusarz 

 

Źródło informacji: wikipedia.org

Brak miejsc

    loading...

        ImięRodzaj relacjiData urodzeniaData śmierciOpis
        1Helena MarusarzównaHelena Marusarzównasiostra17.01.191812.09.1941
        2Andrzej MarusarzAndrzej Marusarzkuzyn31.08.191303.10.1968
        3Jan ŁożańskiJan Łożańskikolega/koleżanka04.02.191221.06.1990
        4Wacław FelczakWacław Felczakdowódca29.05.191623.10.1993

        08.02.1932 | 3. Zimowe Igrzyska Olimpijskie 1932

        III Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbyły się w amerykańskiej miejscowości Lake Placid w 1932. Uroczystego otwarcia dokonał gubernator stanu Nowy Jork, a późniejszy prezydent USA Franklin Delano Roosevelt. Organizatorów zaskoczyła aura, stąd wiele zawodów poprzekładano na inne terminy. W związki z dużymi nakładami finansowymi poniesionymi przez organizatorów przed rozpoczęciem igrzysk (stadion i tor bobslejowy) impreza zakończyła się dużą stratą finansową (około 1 milion dolarów).

        Prześlij wspomnienia

        06.02.1936 | 4. Zimowe Igrzyska Olimpijskie 1936

        IV Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbyły się w niemieckiej miejscowości Garmisch-Partenkirchen w 1936. Startowało 668 zawodników (w tym 80 kobiet) z 28 krajów. Uroczystego otwarcia dokonał wódz III Rzeszy Niemieckiej Adolf Hitler.

        Prześlij wspomnienia

        11.02.1939 | W Zakopanem rozpoczęły się XII Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym

        Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym 1939 miały miejsce w dniach 11 - 19 lutego 1939 w Zakopanem w Polsce, równolegle z MŚ w Narciarstwie Alpejskim. Impreza ta po raz drugi odwiedziła to miasto, po mistrzostwach w 1929. Były to ostatnie przed II wojną światową oficjalne mistrzostwa świata. Po raz ostatni także odbywały się one corocznie (na zmianę z Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi).

        Prześlij wspomnienia

        14.02.1952 | Rozpoczęły się VI Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Oslo

        VI Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbyły się w norweskiej stolicy Oslo w 1952 roku. Uczestniczyło w nich 694 zawodników (109 kobiet) z 30 krajów. Po raz pierwszy po II wojnie światowej wystąpiła reprezentacja RFN i Japonii. Reprezentacja NRD odmówiła wzięcia udziału w igrzyskach, po tym jak MKOl zaproponował, aby reprezentacje RFN i NRD wystąpiły pod jedną flagą. Zawodnicy Związku Radzieckiego także do igrzysk nie przystąpili.

        Prześlij wspomnienia

        Dodaj słowa kluczowe