Zoja Kosmodiemianska
- Data urodzenia:
- 13.09.1923
- Data śmierci:
- 29.11.1941
- Inne imiona lub nazwisko panieńskie:
- Zoja Anatoliewna Kosmodiemianska
- Inne nazwiska/pseudonimy:
- Soja Kosmodemjanskaja, Zoya Kosmodemyanskaya, Зо́я Космодемья́нская, Zoja Kosmodemjanskaja, Зо́я Анато́льевна Космодемья́нская, Zoya Anatolyevna Kosmodemyanskaya, Зоя Космодемьянская, S
- Kategorie:
- Bohater Związku Radzieckiego, agent wywiadu, bohater narodowy, ofiara nazizmu, partyzant
- Narodowość:
- rosyjska
- Cmentarz:
- Określ cmentarz
Zoja Anatoliewna Kosmodiemianska (ur. 8 września 1923, zm. 29 listopada 1941) – radziecka partyzantka, czerwonoarmistka, bohaterka wojny ojczyźnianej 1941-1945. Pierwsza kobieta, która otrzymała tytuł Bohatera Związku Radzieckiego.
Dzieciństwo i pochodzenie
Pochodziła z rodziny prawosławnych duchownych z tradycjami służby cerkwi sięgających kilku pokoleń. Jej dziadek – Piotr Iwanowicz, duchowny miejscowej cerkwi został w sierpniu 1918 bestialsko zamordowany przez bolszewików. Jej ojciec – Anatolij Piotrowicz Kozmodiemianski (pisał się przez "z") studiował w seminarium, którego jednak nie ukończył z powodu jego zamknięcia. Rozpoczął życie świeckie i ożenił się z Lubow Czurikową. W 1929, za opór wobec kolektywizacji, cała rodzina została zesłana na Syberię (według innych źródeł była to dobrowolna ucieczka z obawy przed aresztowaniem). Po roku jednak, dzięki staraniom ciotki Zoi – Oldze, która pracowała w Nakomprosie (ministerstwie oświaty), cała rodzina przyjechała do Moskwy. W 1933 po nieudanej operacji zmarł ojciec Zoi, która wraz z młodszym bratem Aleksandrem została półsierotą. W szkole Zoja była dobrą uczennicą o zainteresowaniach humanistycznych. W październiku 1938 wstąpiła do Komsomołu. Bardzo szybko stała się jego aktywistką i została wybrana grupową, jednak później tej funkcji ją pozbawiono. W rezultacie, jak później wspominała jej matka, nabawiła się choroby nerwowej. W 1940 zachorowała na zapalenie opon mózgowych i przybywała w sanatorium, gdzie nawiązała znajomość z pisarzem Arkadym Gajdarem. W tym samym roku, pomimo absencji, ukończyła Szkołę Średnią nr 201 w Moskwie.
Służba wojskowa
31 października 1941 Zoja zgłosiła się jako ochotnik-komsomolec do służby w Armii Czerwonej i została żołnierzem grupy zwiadowczo-dywersyjnej, noszącej oficjalnie nazwę: "Jednostka partyzancka nr 9903 sztabu Frontu Zachodniego". Po krótkim przeszkoleniu została w listopadzie 1941 przerzucona w rejon Wołokołamska i koło wsi Obuchowo przekroczyła linię frontu (w nocy 6/7 listopada na odcinku 316 dyw. piechoty). W tym samym miesiącu, na podstawie rozkazu Stalina nr 428 o pozbawieniu armii niemieckiej kwater zimowych i niszczeniu w związku z tym wszelkich osad ludzkich w strefie działań frontowych, oddział Zoi otrzymał zadanie spalenia 10 osad i wsi, w tym wieś Pietriszczewo w okręgu Moskiewskim.
Akcja w PietriszczewieW sile dwóch dziesięcioosobowych grup 18 listopada oddział przystąpił do wykonania zadania. Tuż po rozpoczęciu akcji obie grupy zostały ostrzelane i rozbite pod wsią Gołowkino, 10 km od Pietriszczewa. Niedobitki grupy Zoi – trzy osoby łącznie z nią, 27 listopada dotarły do celu i podpaliły we wsi trzy domy. W rezultacie tych działań jeden partyzant został schwytany, a jeden wycofał się. Zoja pozostała sama i następnego dnia wieczorem ponowiła próbę spalenia wsi. Została zauważona przez jednego z miejscowych gospodarzy Swirydowa – członka powołanej przez okupantów straży wiejskiej (zastrzelonego później przez partyzantów) i schwytana przez Niemców.
Śmierć
Pomimo bicia, Zoja nie powiedziała na przesłuchaniu nic poza swoim pseudonimem. Przez kilka następnych godzin, boso i w samej bieliźnie przy mrozie, w asekuracji wartownika, była prowadzana po wsi. Niemcy liczyli, że ktoś z mieszkańców może ją rozpozna lub ona jego i zdradzi to choćby jakimś gestem. Demonstracja ta spotkała się jedynie z wrogą reakcją pogorzelców ze spalonych w dniu poprzednim zabudowań – Soliny i Smirnowej, które obrzuciły ją obelgami i wylały na nią wiadro z pomyjami (obydwie zostały później zastrzelone przez partyzantów).
Następnego dnia o 10.30 rano Kosmodiemianską wyprowadzono na główną ulicę wsi i publicznie powieszono z tabliczką z napisem w języku rosyjskim i niemieckim: "Podpalacz domów". Według świadków do końca zachowywała niezłomna postawę i wykrzykiwała propagandowe frazesy do tłumu oraz groźby pod adresem oprawców. Jej ciało około miesiąca wisiało na szubienicy ku przestrodze i niejednokrotnie było poddawane bezczeszczeniu ze strony przechodzących przez wieś oddziałów niemieckich. W Nowy Rok 1942 roku pijani niemieccy żołnierze zerwali je w końcu ze sznura i po raz kolejny zbezcześcili. To właśnie wtedy (a nie podczas przesłuchania miesiąc wcześniej) odcięto jej bagnetami pierś. Następnego dnia niemieckie dowództwo poleciło mieszkańcom wsi rozebrać szubienicę, a zwłoki pogrzebać pod wsią.
Po wojnie jej ciało zostało pochowane na cmentarzu Nowodziewiczym w Moskwie, gdzie ma piękny pomnik nagrobny.
Kult
Pomnik Zoi Kosmodiemianskiej na stacji Partizanskaja moskiewskiego metra
O losie Zoi stało się głośno po artykule Piotra Lidowa pt. Tania opublikowanym w "Prawdzie" w styczniu 1942. W tym samym dniu wieczorem nadano go w ogólnokrajowej audycji radiowej. Jego autor o śmierci partyzantki usłyszał przypadkiem od naocznego świadka, sędziwego mieszkańca wsi Pietriszczewo. Niedługo potem do redakcji dziennika dostarczono kilka fotografii z egzekucji Zoi, znalezionych przy zabitym żołnierzu niemieckim. Gazeta opublikowała wstrząsające zdjęcia i miliony ludzi w ZSRR zaczęły żyć tragiczną historią nastoletniej komsomołki. Miesiąc później, 16 lutego 1942, Zoi został przyznany pośmiertnie tytuł Bohatera Związku Radzieckiego (jako pierwszej kobiecie w historii) i Order Lenina. Bardzo szybko wyrosła na kryształowego bohatera wojny z faszystowskimi Niemcami – symbol bezwzględnego oporu i bohaterskiej walki z najeźdźcą. Po wojnie, używając dzisiejszego języka, stała się ikoną propagandy i kultury masowej najpierw w ZSRR, a następnie dla reszty obozu socjalistycznego. Jej kult urósł do rozmiarów legendy Joanny d'Arc we Francji. Jej imieniem nazwano niezliczone szkoły i ulice, pisali o niej poeci i pisarze, uwieczniali malarze i rzeźbiarze, jej postać występuje w kilku filmach, poświęcono jej muzea (istniejące po dziś dzień), jej imieniem nazwano dwa statki i asteroidę. Jako wzór komunistycznego wychowania dla młodzieży była patronką Komsomołu w czasach ZSRR. Co ciekawe, w PRL poza kręgiem specjalistów – filologów i historyków, mało kto o niej słyszał. Nie posiadała żadnych pomników, szkół ani ulic swojego imienia. Słowem nie wspomina o niej wydana w Polsce Ludowej Encyklopedia II wojny światowej Sobczaka z 1975 i Encyklopedia wojskowa Urbanowicza z lat 1967-1971. Mająca kilka wydań Encyklopedia Popularna PWN poświęca jej krótką, trzyzdaniową notatkę. Najczęściej pisały o niej podręczniki do nauki języka rosyjskiego szkół średnich.
Wraz z pieriestrojką i idącą za nią krytyką systemu komunistycznego w ZSRR nieskazitelny obraz Zoi Kosmodiemianskiej również zaczął budzić wątpliwości. Najpoważniejszym zarzutem wysuwanym wobec niej było oskarżenie o schizofrenię. W 2000 roku rosyjski historyk Konstanty Zalesski w jednej ze swoich prac napisał, że Zoja nie została aresztowana przez Niemców, a schwytana przez miejscowych chłopów, wzburzonych podpaleniem ich gospodarstw. Mieli oni następnie oddać ją w ręce żandarmerii niemieckiej w sąsiedniej miejscowości, ponieważ w Pietriszczewie oddziały niemieckie w ogóle nie stacjonowały. Według Zalesskiego prawie wszyscy mieszkańcy wsi zostali po wyzwoleniu wywiezieni w nieznanym kierunku. Historyk w ogóle podawał w wątpliwość tożsamość powieszonej w Pietriszczewie dziewczyny. Najnowsze doniesienia prasowe o sprawie Zoi Kosmodiemansjkiej podają, że została ona wydana przez dowódcę oddziału, również komsomołca, Wasilija Kłubkowa, który po schwytaniu go przez Niemców zadeklarował współpracę i w zamian za uwolnienie uprzedził ich o powtórnej akcji z 28 listopada. Miał on się do tego przyznać na przesłuchaniu w Smierszu, jednak informacje te trudno już dziś zweryfikować (sam Kłubkow został rozstrzelany za zdradę ojczyzny w kwietniu 1942).
Pamięć
Pojmanie Zoji Kosmodiemianskiej na znaczku poczty ZSRR z 1942
Zoja Kosmodiemianskaja została uwieczniona:
w literaturze
- Margaryta Aligier – wiersz pt. Zoja, za który w 1943 autorka otrzymała Nagrodę Stalinowską.
- Lubow Kosmodiemianska (matka Zoi) – powieść pt. Powiest' o Zoje i Szurie
- w 1961 Wasilij Kowalewski napisał o niej dwutomową powieść pt. Nie bojsia smierti
- w 1975 Nikołaj Borysow napisał jej biografię pt. S imieniem Zoi
- wiersze o Zoi pisali: poeta turecki Nazım Hikmet i chiński Aj Zin.
Zoja Kosmodiemianska na znaczku poczty NRD z 1967
w malarstwie
- Kukryniksy – Zoja Kosmodiemianskaja (1942-1947)
- Dymitr Moczalski – Zoja Kosmodiemianskaja (1942-1946)
- Konstanty Szczekotow – Posliedniaja nocz' (1948-1949)
Pomnik Kosmodiemanskiej w Tambowie
w filmie
- Zoja – film Leo Arsztama z 1944
- Bitwa o Moskwę – film Jurija Ozierowa z 1985
w rzeźbie
- pomnik przy Drodze Białoruskiej k. Pietriszczewa
- pomnik w Osinowych Gajach – rodzinnej wsi Zoi
- pomnik na peronie stacji Partizantskaja moskiewskiego metro
- Pomnik w St. Petersburgu w Moskiewskim Parku Zwycięstwa
- pomnik w Kijowie na skwerze jej imienia
- pomnik w Charkowie na Skwerze Zwycięstwa
- pomnik w Saratowie przy ulicy jej imienia
- pomnik w Tambowie przy ulicy Zwycięstwa
- pomnik w Czelabińsku przy ulicy Noworosyjskiej
- pomnik w Rybińku przy ulicy jej imienia
- liczne popiersia i tablice pamiątkowe w szkołach jej imienia na terenie kraj o b. ZSRR i państw satelickich.
w muzeach
- muzea w szkołach: podstawowej w Osinowych Gajach – rodzinnej wsi Zoi oraz szkole nr 201 w Moskwie
- muzeum we wsi Pietriszczewo – miejscu śmierci Zoi
w astronomii
- Planetoida (1793) Zoya
Źródło informacji: wikipedia.org
Brak miejsc
Imię | Rodzaj relacji | Opis | ||
---|---|---|---|---|
1 | Aleksander Szelepin | znajomy | ||
2 | Arturs Sproģis | nauczyciel, dowódca |
Nie określono wydarzenia