de

Stefan Konstanty Szczepan Gieysztor

Persan haben keine Bilder. Fügen Sie neue Bilder.
Geburt:
17.02.1868
Tot:
04.01.1953
Nationalitäten:
 pole
Friedhof:
Cmentarz komunalny (pl)

Stefan/Szczepan Konstanty/ Gieysztor - trzeci z kolei, z siedmiorga rodzeństwa: Józef Leon, Stefan, Maria, Michał, Wanda, Anna,  syn Emila i Jadwigi z Szuksztów h. Pobóg.                Urodził się 17.02.1868 w Michaliszkach, /obwód Ostrowiec, na dzisiejszej Białorusi/, gdzie po powrocie z zesłania do Kunguru Emilowie zjechali do rodziny żony, Szuksztów.                        Zmarł  4.01.1953 w Os. Książe k/Paczkowa na Dln. Śląsku u syna Emila.   Gimnazjum skończył w Kurlandii, w Mitawie /łot. Jelgava/. Praktyki rolne odbywał u niemieckiego ziemianina w Kurlandii. Rozpoczęte studia rolne w Rydze był zmuszony przerwać z powodu nagłej śmierci ojca, w czerwcu 1888 r. Odziedziczywszy majątek Szałtupie /parafia Išlaužas, na Litwie Kowieńskiej, w pobliżu Pren/, zajął się pracą na gospodarstwie.                                                                                 9 sierpnia 1909 r. Stefan, mając już lat czterdzieści, ożenił się w Wilnie w kość. św. Jakuba z Marią ze Świdów h. Grabie/1880-1937 Preny/, z córką Ludwika Dominika Świdy z Małych Hranicz w pow. Mołodeczno na Białorusi i Ludwiki Świdówny, którzy byli stryjecznym rodzeństwem i potrzebowali na ślub papieskiego pozwolenia.Uczta weselna - w hotelu George, w Wilnie.                Na Szałtupiu ciążyły dlugi. Dzięki posagowi, który wniosła Maria /10 tys. rubli/, udało się spłacić większą ich część. Maria urodziła sześcioro dzieci: Emila, Felicję/Szczęsną, Marylkę, Tadeusza, Zofię, Jana. Jedynie trzyletnia Maryleczka zmarła  podczas I WŚ, kiedy rodzina w obawie przed nadciągającym wojskiem, schroniła się w Małych Hraniczach, na Białorusi. Tam też u teściów Stefana, w 1917 r przyszedł na świat syn Tadeusz. Stefan był aktywnym działaczem Polskiej Organizacji Wojskowej /POW/ i dwukrotnie delegowany przez litewskich Polaków, jeździł na rozmowy do Józefa Pilsudskiego, ktory 10.10.1931 r osobiście udekorował go Krzyżem Niepodległości. 22 września 1919 r Stefana aresztowano i postawiono w Kownie przed sąd wojenny w sprawie Polaków, obywateli litewskich, należących do POW. Kilkakrotnie i Maria była zatrzymywana w areszcie, lecz przed dłuższym uwięzieniem uchronił Ją zaawansowany stan odmienny. Przewód sądowy miał propagandowo-nacjonalistyczny wydźwięk. Wyroki zapadły surowe. Stefana skazano na dwanaście lat więzienia oraz pozbawienie praw obywatelskich i mienia. W więzieniu panowały straszne warunki. Wieźniów torturowano, wieszano często bez sądu. Dopiero interwencja Ligi Narodow pomogła. Tam Stefan zachorował na tyfus i zapalenie płuc. Żona Maria pojechała do Kowna prosić o pomoc francuskiego doradcę wojskowego, który zabrał ją do samego Prezydenta Litwy Smetany, prosząc o wstawiennictwo w sprawie męża. Dzięki ich interwencji Prezydent uwolnił umierającego Stefana i 18-ego lutego 1922 r przeniesiono go do szpitala w Kownie. Dzięki ofiarnej pielęgnacji żony wyszedł z choroby.                                                W czasie działań wojennych, po wybuchu rewolucji w Rosji w 1917 r, rodzina schroniła się z calym inwentarzem żywym w majątku Świdów, rodziców Marii, w Hraniczach na Białorusi. Wyposażenie dworu Szaltupia Stefan wywiózł do Birsztan, do krewnych Orwidów. Po powrocie, w 1918 r. udało się odzyskać tylko część mebli rozgrabionych przez okolicznych chłopów.                 W 1922 r przeprowadzono na Litwie parcelacje majątków ziemskich. Z okolo 300 ha pozostało w Szałtupiu 80 ha i to dzięki intercyzie ślubnej, zapisowi na Marię. Część Stefana została skonfiskowana i sprzedana Litwinom. Mimo iż majątek posiadał po 1922 r tylko 80 ha, dawał zyski, bo prowadzony był, jak na ówczesne czasy, bardzo nowocześnie.                  Gieysztorowie byli szalenie pracowici. Przykładem  gospodarności i pomysłowości była sprzedaż uszlachetnionych nasion pszenicy i koniczyny do Danii. Hodowane bekony eksportowano do Anglii. Także mleko i masło odstawiane do Kowna, szło na eksport przez firmę „Pianocentras”. Założone przez Stefana szałtupskie sady drzew owocowych, znane były w okolicy. Z Belgii sprowadzono doskonałe odmiany jabłoni, grusz i śliw, które były  szczepione i rozmnażane. Pakowane w bibułki jabłka i gruszki szły za morze do Danii i Szwecji. Odstawiano je do Kowna do Syndykatu Rolnego powstałego przy Polskim Związku Producentów Rolnych „Prodrol”. Specjalnością Marii Gieysztorowej była pasieka  licząca 25 uli, szparagarnia i ogród z wieloma gatunkami truskawek, pomidorów, warzyw. Przy gospodarstwie pracowało dziesięć rodzin z wynagrodzeniem w naturze i gotówce. Mieszkali w wygodnych czworakach z własnym inwentarzem. Gospodarstwo miało okolo 20 koni i tyleż krów czarno-białych, holenderskich, świnie, kury, kaczki. Dwa osiołki czarny i siwy woziły pasze i nawóz. Stefan przyjmował młodych ziemian na praktyki rolne dzieląc się swoim doświadczeniem. Dawał utrzymanie i jeszcze kieszonkowe, bo niektórzy z nich po I wojnie mieli trudną sytuację materialną. Pod koniec lat dwudziestych przyjął grupę młodzieży, około trzydziestu osób obojga płci, na prośbę Gminy Żydowskiej z Kowna. Młodzież ta miała emigrować do Palestyny by zagospodarować tamtejsze kibuce. Pracowali na polu i na łąkach. Jedzenie gotowali sami, bo musiało być koszerne.                    Dzięki gospodarności Stefana i Marii, dzieci ich mogły kształcić się za granicą /w Polsce, w Wilnie i w Belgii/. Do Polski trzeba było jeździć okrężną drogą przez Łotwę. Dzieci mialy swój przydział w pracach w ogrodzie czy w polu. Za to w niedzielę, po kościele, dostawali konie i jechano na plaże nad Niemen i do lasu.                                                                                                                        W domu byla biblioteka i zwyczaj glośnego czytania nowości polskiej literatury, kupowanych w Kownie, w polskiej księgarni Juliana Urniaża „Stella”. Uległ on pogromowi szowinistów litewskich, którzy rozbiwszy szyby, wyrzucali polskie książki na bruk (Polakom w latach 1920-30 na Litwie żyło się coraz trudniej). Do Szaltupia prenumerowano polskie czasopisma, a z Francji np. ”Le Matin” i wykroje wg których szyto odzież. Stefan pisał artykuły rolnicze do polskiej gazety „Chata rodzinna”. Dom był gościnny, zawsze otwarty dla dalszych i bliższych krewnych i znajomych. Pod opieką Stefana  przebywali np dłużej dalecy krewni, jak Trausoltowie, matka z dziećmi, po śmierci ojca Czesława. Na lato zjeżdżała na odpoczynek i do chętnie wykonywanej pracy, bliższa i dalsza rodzina. Stefan Gieysztor, skromny, uczynny, wesołego usposobienia miał także słuch absolutny. Umiał dobrać na fortepianie każdą zasłyszaną melodię. Kiedy w okresie karnawału odbywały się w Kownie bale Dobroczynności i Towarzystwa „Pochodnia”, proszono go o przewodzenie i dyrygowanie tańcami. Stefan był rewelacyjny jako wodzirej mazura.                                              12 sierpnia 1934 r zjechała się do Szałtupia najbliższa rodzina na srebrne gody Marii i Stefana. Po 28 latach małżeństwa, 2 maja 1937 r zmarła nagle na serce, żona Maria.  Główną podporą ojca na gospodarstwie została córka Zosia. Emil i Szczęsna założyli juz rodziny i wyjechali do Polski. Szczęsna Karpińska w Jasieńcu k/Zwolenia, a Emil w Katowicach. Tadzio i Janek byli w szkołach. Gdy nadeszła wojna 1939 r Litwa była już wolnym, neutralnym krajem i do Szałtupia z terenów objętych walkami napływali uciekinierzy.                                                                              W 1940 r wszyscy musieli opuścić Szałtupie. Zaczęły się masowe deportacje na Sybir. Stefan, Zosia i Tadzio zamieszkali w Kownie, każdy osobno. Stefan zgolił swoje sławne wąsy i wyjechał do Berż, do majątku swej siostry Anny Korewa-Babiańskiej. Zatrudniono go oficjalnie jako ogrodnika. Udało się przekonać NKWD, że takiego nie ma w spisie do deportacji i to go ocaliło od zesłania.  19 czerwca 1941 r w Kownie NKWD aresztowało Zosię i Tadzia, a w Wilnie Janka, wówczas ucznia Szkoły Technicznej. Wywieziono ich w głąb Rosji do ”nieludzkiej ziemi”-są wspomnienia po ang. i po polsku, Zosi i Janka spisane w Kanadzie przez Manele Babińską.      Gdy Niemcy zajęli Litwę, w 1942 r, Stefan postanowił powrócić do Szałtupia, gdzie wcześniej władze sowieckie założyły kołchoz. Kupił konia i wóz i przyjechał do domu. Przez pewien czas gospodarzył sam. Niemcy przysłali swego oficjalnego zarządce, Litwina Petronisa i wówczas na oczach Stefana, Litwini spalili całą ogromną bibliotekę, portrety i fotografie.                                                                  Od 1942 r Niemcy wraz z Litwinami urządzili w Szałtupiu obóz dla księży i zakonników, Polaków z Wilna. Księża przebywali tam aż do powtórnego przyjścia sowietów na Litwę, tj. do lipca 1944 r. Publikacja: „Martyrologia księży katolickich w czasie II WŚ”.                                                     Latem 1944 zaaresztowano Stefana  i przewieziono do Mariampola. Na szczęście zwolniony po kilku miesiącach, zamieszkał w Wilnie u siostry żony, Julii Stankiewiczowej. Zarabiał grosze pracując do czerwca 1945 r, jako portier w fabryce drewniaków. Właściciel nazywał się Dagis. Zaczęła się repatriacja Polaków do Polski. Stefan wybrał się do Szałtupia. Zgłosił się do gminy i otrzymał zaświadczenie, że gospodarstwo Szałtupie ma 30 ha, a dom mieszkalny i zabudowania są w bardzo dobrym stanie, co było prawdą. Ten dokument przydał się bardzo potem w Polsce Ludowej. Spotkał swego dawnego furmana, Juoczasa Ułosasa, który przyjął go życzliwie i ugościł jajecznicą z 10 jaj. Razem zakradli się w nocy do szałtupskiego sadu. Wykopali  w szkólce drzew owocowych, ile się dało, załadowali na wóz i sprzedali ten towar na targu w Prenach. Cała okolica wiedziała, że drzewka z Szałtupia są najwyższej jakości i szybko wszystko wykupiono. Była to kradzież z własnego, ale obecnie kołchozowego sadu. W ten sposób Stefan zdobył pieniądze na repatriację.                                                                                                                                        Po przyjeździe do Polski zatrzymał się najpierw u syna Emila w Jedlni (miejscowość letniskowa na wschód od Radomia). Miał wówczas 77 lat, był w dobrej formie, choć po wszystkich przejściach wojennych bardzo wychudzony. Po odkarmieniu pojechali z synem Emilem na Ziemie Odzyskane, do Nysy. Stamtąd skierowano ich do wsi prawie nietkniętej przez wojnę, Starego Wilamowa(Altwilmsdorf), nieopodal zabytkowego Paczkowa. Stefan był pierwszym, polskim osadnikiem wśród miejscowych Niemców. Zadbał o wszystko. Porobił intratne inwestycje. Zasadził drzewka owocowe. Wszystkim służył radą. Znając język niemiecki zyskiwał zaufanie i uznanie Niemców, zanim byli zmuszeni wyjechać. Do Wilamowa przyjechała córka, Szczęsna Karpińska z dwojgiem dzieci i poprowadziła ojcu gospodarstwo domowe. Jej mąż, Bronisław, po walkach pod Monte Cassino, zginął tragicznie we Włoszech, tuż po zakończeniu wojny. Stefan pracował również jako pomocnik/sekretarz niepiśmiennego, nowego sołtysa. Po jakimś czasie władze powiatu nadały mu akt własności ziemi. Dziennikarze z Dziennika Zachodniego opisywali z podziwem znakomite umiejętności rolnicze osiemdziesięciolatka, który w tak krótkim czasie doprowadził gospodarstwo do rozkwitu. Do Wilamowa zjeżdżali krewni i znajomi i liczne, wiekowe już rodzeństwo Stefana, które przeżyło wojnę. Siostra Marynia Gieysztor, zmarła w Wilamowie w 1948 r. i jest pochowana przy kościele.                                                                                                                                     W 1949 r, rok po tym gdy dostał dyplom najlepszego gospodarza woj. Śląsko-Dąbrowskiego, rozpętano nagonkę, nazywając Stefana wyzyskiwaczem i wrogiem klasowym. Odebrano kwitnace już gospodarstwo, mimo nadanego prawa własności ziemi. Zakładano bowiem Spółdzielnie Produkcyjną, której przewodniczącym był zaufany Partii i Bieruta, Wład. Grabowski. Wyrugowano także Szczęsną, wdowe po żolnierzu i Tadeusza, który jako żołnierz doszedl aż pod Berlin i miał szególne prawo do przydzielonej ziemi. Zabroniono pokazywać się w kościele w Wilamowie. Stefan schronił się nieopodal, u synostwa, w tzw. Leśniczówce (Osada Książ nad jez. Otmuchowskim), gdzie zamieszkał syn Emil i Litka Gieysztorowie z dziećmi. Mógł zabrać ze sobą jednego konia, krowe i niewielki inwentarz. Jeszcze przez 4 lata żył wśród swoich i przy nich zmarł. Jest pochowany na cmentarzu w Paczkowie. W pogrzebie nie pozwolono uczestniczyć mieszkańcom Wilamowa, członkom spółdzielni produkcyjnej.                                                                                Odznaczenia: Polonia Restituta (1918), Krzyż Walecznych POW (1920), Krzyż Niepodległości (1930), Medal-Krzyż POW (1918), medal z wizerunkiem cara Mikolaja II: za konia wierzchowego.

                                                 Opracowala wnuczka Elzbieta Gieysztor w 2020/21 roku w Sztokholmie

Keine Orte

    loading...

        NameBeziehungGeburtTotBeschreibung
        1Emil Pawel Jozef  GieysztorEmil Pawel Jozef GieysztorVater23.09.183522.06.1888
        2Jadwiga GieysztorowaJadwiga GieysztorowaMutter00.00.184117.01.1927
        3Emil GieysztorEmil GieysztorSohn22.06.191025.10.1985
        4Jan GieysztorJan GieysztorSohn19.11.192417.05.2012
        5Tadeusz GieysztorTadeusz GieysztorSohn10.09.191729.04.1967
        6Zofia MaliszewskaZofia MaliszewskaTochter22.10.191931.03.2015
        7Felicja Szczęsna KarpińskaFelicja Szczęsna KarpińskaTochter27.05.191207.11.1993
        8Leon GieysztorLeon GieysztorBrüder04.03.186617.01.1945
        9Jozef Michal GieysztorJozef Michal GieysztorBrüder15.02.186508.11.1958
        10Michał GieysztorMichał GieysztorBrüder28.09.187114.06.1954
        11Maria Katarzyna GieysztorMaria Katarzyna GieysztorSchwester25.11.186925.06.1948
        12Wanda ParczewskaWanda ParczewskaSchwester00.00.189519.02.1968
        13Maria  GieysztorowaMaria GieysztorowaEhefrau24.02.188102.05.1937
        14Czeslaw GieysztorCzeslaw GieysztorNeffe05.09.191213.04.1945
        15Marian GieysztorMarian GieysztorNeffe22.02.190105.06.1961
        16Wladyslaw GieysztorWladyslaw GieysztorNeffe27.03.189217.09.1960
        17Jadwiga  BylinskaJadwiga BylinskaNichte05.11.191312.04.2001
        18Ludwik Dominik Świda h.GrabieLudwik Dominik Świda h.GrabieSchwiegervater24.10.183810.12.1909
        19Ludwika Fabianna ŚwidaLudwika Fabianna ŚwidaSchwiegermutter00.00.185300.07.1941
        20Bronisław KarpińskiBronisław KarpińskiSchwiegersohn08.11.189706.06.1946
        21Walery MaliszewskiWalery MaliszewskiSchwiegersohn17.12.191007.05.2006
        22Felicja Maria GieysztorowaFelicja Maria GieysztorowaSchwiegertochter04.10.190807.01.1993
        23Regina GieysztorowaRegina GieysztorowaSchwiegertochter05.10.192307.02.1995
        24Amelia KiersnowskaAmelia KiersnowskaSchwägerin20.02.188816.08.1982
        25Zofia ŁaszkiewiczZofia ŁaszkiewiczSchwägerin29.02.188616.02.1963
        26Julia StankiewiczJulia StankiewiczSchwägerin05.05.189102.04.1951
        27Aniela ŚwidaAniela ŚwidaSchwägerin13.06.187706.06.1957
        28Wiktor ŚwidaWiktor ŚwidaSchwager20.09.187521.04.1952
        29Oskar ŚwidaOskar ŚwidaSchwager00.00.188500.00.1939
        30Jerzy GieysztorJerzy GieysztorEnkel01.10.193610.07.2016
        31Paul Stefan GieysztorPaul Stefan GieysztorEnkel26.10.196226.07.1984
        32Bohdan ZalutyńskiBohdan ZalutyńskiEnkel02.04.191827.11.1980
        33Adam MorawskiAdam MorawskiEnkel10.11.194910.11.1949
        34Kiewlicz ZofiaKiewlicz ZofiaEnkelin11.03.194427.09.2016
        35Ludwika Maria SzewczukLudwika Maria SzewczukEnkelin21.03.193829.07.2018
        36
        Wojciech SzewczukUrenkel07.02.196622.09.2021

        Keine Termine gesetzt

        Schlagwörter